Ze względu na niezrozumiałą cenzurę Google, blog został przeniesiony pod adres: https://toledo1m.toledoclubpolska.pl/
Dobra, przejdźmy w końcu do przekładki. Auto kupowałem z myślą o znalezieniu "kogoś", kto zrobi to od A do Z. Nie było jednak klarownego planu, ani też pośpiechu, bo wciąż miałem jeszcze poprzednie Toledo. Posprzątaliśmy z teściem i kolegą stary garaż w starym, nieużywanym domu rodzinnym teścia i auto miało tam czekać. Ja w międzyczasie edukowałem się pod kątem przekładek, choć większość wiedzy miałem jeszcze zanim w ogóle je kupiłem. Nie czekało jednak długo, bo.. ..do akcji wkroczył Brejdak - szara eminencja tego projektu. Ktoś, bez kogo większość z tych modyfikacji nie miałaby szans się wydarzyć. Ode mnie pochodziły pomysły, on był siłą sprawczą. Gdy tylko usłyszał, że kupiłem anglika i szukam sposobu na przełożenie kierownicy, od razu zaproponował pomoc. Znalezienie dawcy zajęło trochę czasu. Jednego ktoś sprzątnął sprzed nosa. Inne były w częściach i kompletności deklarowanej jako całe, jednak